W dniu 5 sierpnia 2016 r. przedstawiciele Społecznego Komitetu wraz z przedstawicielami m. st. Warszawy, Ambasady Izraela i Żydowskiego Instytutu Historycznego złożyli wiązanki kwiatów pod tablicą upamiętniającą wyzwolenie obozu koncentracyjnego „Gęsiówka” (na ul. Anielewicza).
W uroczystościach wzięli udział m. in. żołnierze Batalionu „Zośka”: Anna Wyganowska-Ericsson, Tytus Karlikowski, Jakub Nowakowski, Jan Maruszewski.
Uroczystość zaszczycili swoją obecnością m. in. Hanna Gronkiewicz-Waltz – Prezydent m. st. Warszawy, Jarosław Jóźwiak – Wiceprezydent m. st. Warszawy, ambasador Izraela, przedstawiciele władz Dzielnicy Wola.
Tradycyjnie przybyli przedstawiciele JWK w Lublińcu wraz z płk Wiesławem Kukułą – dowódcą jednostki i ppłk Romanem Bednarskim – szefem Zespołu Dowodzenia.
70 lat temu brawurowy atak żołnierzy kompanii „Rudy” i kompanii „Giewonta” Batalionu „Zośka” doprowadził do zdobycia obozu „Gęsiówka” i wyzwolenia 348 więźniów-Żydów, obywateli różnych okupowanych krajów.
„Uwolnieni Żydzi zachowali się wzruszająco. Gdy por. „Wacek”, zmęczony i poobijany wskutek skoków czołgu, poszedł na samotny spacer po bitwie, zastał na rozległym placu dwuszereg więźniów. Jeden z więźniów postawił oddział na baczność i zameldował por. „Wackowi”: Panie Poruczniku, podchorąży Henryk Lederman z – tu wymienił nazwę pułku piechoty – melduje batalion żydowski gotowy do boju”.
Zdumiony i wzruszony por. „Wacek” zameldował o tym natychmiast ppłk. „Radosławowi”, który pozwolił mu zatrzymać w plutonie pancernym część uwolnionych więźniów. Wśród nich znalazł się kpr. „Filar”, znakomicie znający się na instalacji elektrycznej, „Rysiek” – mechanik samochodowy, Henryk Lederman „Heniek” – także mechanik i inni.
Pozostali więźniowie zostali przekazani przeważnie innym oddziałom. Część przydzielona została do kwatermistrzostwa „Brody”. Zaopatrzeniowiec „Brody” Ludwik Michalski „Fil” dobrał sobie wykwalifikowanych kucharzy.
(Anna Borkiewicz – Celińska, „Batalion Zośka”, Warszawa 1990, str. 575 – 576)