Andrzej Łukoski „Blondyn” urodził się w dniu 22.10.1923 roku. Rodzicami jego byli Kazimierz i Irena z domu Jung. Ojciec Kazimierz Orlik-Łukoski był generałem brygady Wojska Polskiego, przed wybuchem II wojny światowej był dowódcą 11 dywizji piechoty w Stanisławowie, w czasie kampanii wrześniowej dowodził odcinkiem „Słowacja” Armii Karpaty, zginął zamordowany przez NKWD w Charkowie. Andrzej miał młodszego brata Jerzego ps. „Żereń”, który walczył w Powstaniu Warszawskim w I plutonie „Sad” 2 kompanii „Rudy” batalionu “Zośka”.
„Blondyn” przez rok pobierał naukę w Korpusie Kadetów we Lwowie. Następnie kształcił się w gimnazjum w Stanisławowie, w którym w 1939 roku uzyskał tzw. „małą maturę”.
We wrześniu 1939 roku, kiedy wybuchła II wojna światowa pełnił pomocniczą służbę wojskową w Stanisławowie, w szeregach działającego tam Przysposobienia Wojskowego. W grudniu tegoż roku, razem z mamą i bratem przeniósł się do Warszawy. Będąc w Stolicy zaangażował się w działalność konspiracyjną, początkowo należał do PET-u, a następnie razem z całą jego żoliborską grupą przeszedł jesienią 1942 r. do Grup Szturmowych. Brał czynny udział w wielu akcjach Szarych Szeregów min.:
- akcji Celestynów (20.05.1943 r. – odbicie więźniów wiezionych pociągiem do KL Auschwitz; zespól uderzeniowy)
- akcja „Sól” (27.05.1943 r. – przejęcie materiałów służących do produkcji materiałów wybuchowych)
- akcja pod Szymanowem (22.11.1943 r. – ostrzelanie i wykolejenie pociągu na trasie Warszawa-Berlin; zastępca dowódcy)
- akcja pod Choszczówką (3-4.04.1944 r. – próba wykolejenia niemieckiego pociągu jadącego na trasie Warszawa-Królewiec; dowódca akcji)
Wiosną 1944 roku, ukończył II turnus Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty „Agricola” uzyskując stopień sierżanta podchorążego. W czerwcu 1944 roku został mianowany zastępcą dowódcy 1 kompanii „Maciek”, a 13 lipca tr. po śmierci dotychczasowego dowódcy Andrzeja Malinowskiego „Włodka” jej dowódcą.
W Powstaniu Warszawskim brał udział w walkach na Woli i Starym Mieście. Uczestniczył w zdobywaniu szkoły na ul. Okopowej tzw. „Twierdzy”. Zginął 18 sierpnia 1944 roku na ul. Przejazd. Batalion pozostawał wtedy w odwodzie, a Andrzej chciał odwiedzić Matkę.
Po wojnie w marcu 1945 roku został ekshumowany i pochowany na Wojskowych Powązkach w kwaterze żołnierzy Batalionu „Zośka” (IV-11). Pośmiertnie został awansowany do stopnia porucznika.
Został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V klasy oraz Krzyżem Walecznych.
Aleksander Kamiński, Zośka i Parasol, Warszawa 2009 rok, str. 353 :
„Był najbardziej powściągliwym w „Zośce” dowódcą kompanii. Nawet w jego własnym „Maćku” nie wszyscy znali go naprawdę. Był skromny, czasem nawet nieśmiały. Niektórzy w głowę zachodzili, jak to się stało, że Blondyn zajmował w „Zośce” tak stosunkowo wysokie stanowisko. Ale dla dowódcy „Zośki”, Jerzego, rzecz była jasna: ten czerwieniejący się niekiedy młody człowiek był świetnym organizatorem: inteligentny, spokojny i systematyczny, uczynił z „Maćka” wzorowy oddział, słynący z dobrego zaopatrzenia chłopców we wszelkie potrzeby żołnierskie. Także niektórzy chłopcy „Maćka”, obserwujący bliżej Blondyna, umieli dostrzec jego zamaskowaną siłę: bezgraniczne oddanie służbie, czyniące zeń żołnierza zdolnego do wszelkich poświęceń i niezwykłej odwagi. Ale żołnierskie cnoty Blondyna nie rzucały się w oczy, zasłonięte przez skromność i nieśmiałość.”